Witajcie.
~ Moje marzenie ~
Nie było mnie tu prawie 6 miesięcy. Strasznie szybko ten czas leci. Przepraszam Was najmocniej za takie zawieszenie i zniknięcie bez słowa wyjaśnienia. Mam nadzieję, że jeszcze tu jesteście. Ja wróciłam. Ponownie. Tym razem już na zawsze. Z mniejszymi lub większymi przerwami jestem od bardzo wielu lat. Nigdy nie zniknę. Zaraz nadrobię Wasze blogi moje drogie. Tęskniłam za Wami. Za tym miejscem. Ale może już nie będę się tak wzruszać i napisze o tym, co działo się w między czasie.
Najważniejsze jest dla mnie to, że ważę teraz 49.5 kg. Już od pewnego czasu. Waga może i stoi w miejscu… Ale... W końcu jest 4 z przodu. Juupii !!! Nareszcie !!!
• Czerwiec •
Zakończyłam 1 semestr - Technika masażysty - z samymi 5.
• Lipiec & Sierpień •
Wyjechałam nad morze z rodzicami i moja przyjaciółka D. Super minął mi ten wspolny czas. Po powrocie rozpoczęłam praktyki i jestem z siebie mega dumna. Po raz pierwszy wiem, co chcę w życiu robić i kim chcę być... Masażystką. Najlepszą w swojej dziedzinie.
• Wrzesień & Październik •
Niestety zawiesiłam praktyki. Rozpoczęłam 2 semestr w szkole. Zdrowie trochę mi dokucza, lecz jestem dobrej myśli. W listopadzie rozpocznę leczenie. Mam Endometriozę.
To takie przedstawienie wydarzeń w (bardzo) dużym skrócie. Kiedyś pewnie się o tym rozpisze, ale nie dziś. Jestem po terapi.
• Dzisiaj •
Miałam dzisiaj bardzo trudną terapię. Najtrudniejszą ze wszystkich, jakie odbyłam do tej pory wraz z Panią D.
W zeszłym tygodniu też nie była najłatwiejsza... I wspominam tylko noc po niej...
29/10/24
Godz. 23.46
Jestem tylko problemem.
A nie osobą z uczuciami.
Nie mam prawa okazywać, czuć, ani przeżywać emocji.
Nikogo to nie obchodzi.
Mam nie przeszkadzać.
Mam nie psuć komuś humoru.
Mam dać spokój i sobie pójść.
Mam zamilknąć, bo ktoś nie chce mnie słuchać, bo to co czuję i myślę jest nudne.
Jestem nikim jako osoba.
Może mi być smutno i nie ma nikogo, kto chciałby mnie wysłuchać.
Mogę płakać i nikt nie przyjdzie.
Zamiast tego usłysze, że "czemu jestem smutna, powinnam się cieszyć".
Dowiem się że mam nie psuć innym nastroju i sobie pójść.
Wrócić jak przejdzie.
Zajebiscie kurwa.
Najlepiej to powinnam przestać istnieć, skoro "mogłabym nie istnieć".
Po co mnie pytać o zdanie skoro i tak nie ma ono znaczenia.
Moje zdanie/wypowiedź nie jest nawet wysłuchiwane do końca.
Mogę usłyszeć tylko, że "kogoś to nie obchodzi".
Mogę powiedzieć, że czyjeś słowa sprawiły mi przykrość, i nigdy nie usłyszę słowa przepraszam.
Zamiast tego usłyszę że przesadzam i wymyślam.
Acha. Czyli moje uczucia to wymysł bez znaczenia. Zajebiscie.
Nie zasługuje na to by być szczęśliwa.
Nie zasługuje na szacunek.
Nie mam prawa czuć emocji.
Jestem idiotka, która dalej na nadzieje.
Nie mam prawa nic czuć.
Nie mam prawa nawet marzyć o tym, że zasługuje na coś lepszego.
Jestem nikim.
To nigdy się to nie zmieni.
Powinnam zniknąć i przestać być problemem.
Skoro światu i innym ludziom byłoby i jest lepiej beze mnie.
....
Mam prawo do bólu i cierpienia. Do nierealnego marzenia ze snu, który nigdy nie nie spelni.
....
Mogę czuć tylko ból i smutek.
Głód i samotność.
Muszę schudnąć.
Chcę zniknąć.
Może wtedy w końcu będę szczęśliwa.
.... .... ....
• NASZCZESCIE TAMTA NOC JUŻ MINĘŁA... •
• Pn. 04/11/24
Kawa (300ml) 164
Mała kawa (150ml) 82
1x baton zbożowy żurawina (25g) 97
Marchewka baby (150g) 140
Indyk pieczony (150g) 185
Gnocchi kluseczki ziemniaczane (167g) 297
1/2 t. ryż biały długi Cenos (50g) 171
5/4 grahamka 253
Suma: 1395 kcal
• Wt. 05/11/24
Kawa (300ml) 164
1 torebka ryż biały długi Cenos (100g) 341Brokuł (150g) 75
1x baton zbożowy żurawina (25g) 97
1x grahamka 202
Suma: 879 kcal
Suma: 879 kcal
Pozdrawiam 🖤
Odezwijcie się proszę. Dajcie znać, że jesteście.
Neazi Loaz
Ja jestem cały czas!
OdpowiedzUsuń